Hipologia
Warto obejrzeć w sieci - Wersja do druku

+- Hipologia (https://forum.hipologia.pl)
+-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Konie chcą nas rozumieć (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Wątek: Warto obejrzeć w sieci (/showthread.php?tid=110)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22


Re: Warto obejrzeć w sieci - Dagmara Matuszak - 01-02-2009

Klasyka.
http://de.youtube.com/watch?v=tKbqokuTzh8
Czemu dzisiaj ujeżdżenie tak nie wygląda? :|


Re: Warto obejrzeć w sieci - branka - 01-02-2009

Ogólnie super, ale piaff mi sie nie podoba - też chyba uczony na bacik stukający w zad, chociaż ten na końcu dużo lepszy, niż ten na początku.

Ujeżdżenie powinno wyglądac tak: http://www.youtube.com/watch?v=WF0AaUaQFf0&feature=related
Albo tak: http://www.youtube.com/watch?v=g63g9r9_N3Q&feature=related
A Anky powinna dostac dyskwalifikacje dożywotnia i nakaz codziennego oglądania klasyków ujeżdżenia Wink


Re: Warto obejrzeć w sieci - Dagmara Matuszak - 01-02-2009

A co, Karl swoich koni bacikiem w nic nie puka? 8)

Pierwszy piaff jest b. fajny, drugi trochę słabszy (ja dalej o Klimkem), chyba że coś przeoczyłam. Ale koń! lekki, przepuszczalny, cały czas z jeźdźcem... daj nam panie Boże jedną setną tego, co ten pan umiał.
Jakoś on jest bliższy memu sercu w sumie, niż Oliveira i Karl. Smile Łatwiej jest poskładać do kupy te barokowe konie niż takiego grzmota jak Ahlerich. Tongue


Re: Warto obejrzeć w sieci - branka - 01-03-2009

Dla mnie piaff ma być z nogami głęboko pod kłodą, oceniam go po ułożeniu miednicy i zadnich kończyn i tym czy koń nie podryguje jakos śmiesznie, tylko wykonuje to z pełną energią i zaangażowaniem - u Karla to jest, u Klimke nie. Ale rzeczywiście luz jest tam niesamowity, żadnego siłowego działania rekami, jak to u wielu dresazystów teraz jest, pełne zgranie. Tylko brakuje mi "tego czegoś" co jest u takich jeźdzców jak Karl czy Nuno - ich konie naprawdę tańczą i wkładają w to 100%, a piaff ni ejest u nich tylko marnym podrygiwaniem. Nie wiem jak Karl go uczy - może tez bacikiem - ale mi chodzi o to, że współczeni dresażyści uczą konie nie zebrane, z upiętymi siłowo głowami piaffu, uderzając bacikiem i wymurzając podskakiwanie - które potem ma być piaffem ale jest tylko imitacją, bo jest wykonywane na obciążonym PRZODZIE, a nie jak powinno być tyle, znajdującym się głęboko pod kłodą(a najgorsze jest to, że sędziowie te podskoki wysoko oceniają :evil: ). A u Karla nie ma żadnego podrygiwania, jest piękny piaff w pełnym zebraniu, na zaangażowanym, ale lekkim koniu, który wykonując go tańczy.
To jest dla mnie piaff i to co widzę w konkursach ujeżdżenia dzisiaj absolutnie nim nie jest!(może poza 5-10 procentami - w sumie istatnio jeden koń fajnie piaffował na jakiś zawodach na eurosporcie i go nawet wysoko oceniono) : tamdaradam poprawny piaff jako wstęp do lewady: http://www.youtube.com/watch?v=zv-IydpCLm8


Re: Warto obejrzeć w sieci - Dagmara Matuszak - 01-03-2009

Ale poprawny piaff to powinien się w miejscu odbywać, a ten koń się przemieszcza Big Grin.

Ahlerich schodzi niżej z zadem, te stawy co trzeba pracują, ale jest długi i długonogi; myślę, że powinniśmy uwzględniać warunki osobnicze konia. Jak dla mnie ten piaff (na filmie minuta 5:40) jest naprawdę poprawny. Mniej spektakularny, ale czyściutki.

A nawet wtedy, nawet Klimke w domu jeździł inaczej niż na konkursach. Subtelniej. Przynajmniej tak mówił Smile.


Re: Warto obejrzeć w sieci - branka - 01-03-2009

No to ten 5.40 mi sie tez podoba.
Tu jest jak mozna uczyc piaffu: http://www.youtube.com/watch?v=bqeewC77G4c&feature=related
I jak mozna: http://www.youtube.com/watch?v=dBL_pzIqw0k&feature=related
Nie mam wątpliwości do której grupy zalicza się większość współczesnych pingwinów :evil:

A w ogóle dla mnie piaff to wstęp do lewady, więc nie takie wazne to czy w miejscu czy koń leciutko sie przemieszcza. Ale dla sędziów ujeżdżenia jest wazniejsze marne podrygiwanie w miejscu, niż wysokiej klasy piaff z leciutkim przemieszczeniem.
Ale to tylko moje teorie - ja chyba po prostu nie lubię ujezdżenia i tych wszystkich głupich zasad jakie tam obowiazują. Nuno umie od tych wszytskich dresazystów razem wziętych dużo więcej. Albo nawet taki Hempfling, który konno jeździ od nich wszystkich krócej.


Re: Warto obejrzeć w sieci - Dagmara Matuszak - 01-03-2009

Ania Guzowska A w ogóle dla mnie piaff to wstęp do lewady, więc nie takie wazne to czy w miejscu czy koń leciutko sie przemieszcza. Ale dla sędziów ujeżdżenia jest wazniejsze marne podrygiwanie w miejscu, niż wysokiej klasy piaff z leciutkim przemieszczeniem.

Ale ten koń z Wiednia, z całym szacunkiem dla lewady, którą wykonuje, właściwego piaffu robi dokładnie dwa kroki przed wyjściem do góry.

Nie dam teraz rady obejrzeć tych filmów, które wstawiłaś, zobaczyłam tylko początek w obu wypadkach (w tym pierwszym jest piaff też czy tylko pasaż?), ale Klimke, podobnie jak większość starej szkoły, piaffu uczył z huśtawki. Oba filmy zresztą pokazują kolejny etap szkolenia, ciekawie byłoby zobaczyć, jak to się zaczynało.

A co do dzisiejszego ujeżdżenia, to myślę, że się zgadzamy. Ostało się jeszcze parę samotnych bastionów, jak córka pana Klimkego Ingrid (właściwie wkkw ale z Damon Hillem startuje chyba ujeżdżeniowo), Monica Theodorescu czy Hubertus Schmidt, ale oni nie zdobywają złota Sad.


Re: Warto obejrzeć w sieci - branka - 01-03-2009

W tych filmach jest nauka tylko piaffu i pasażu. Ale widać różnicę w sposobieSmile
A ten koń przed lewadą robi tylko kilka kroków - i tak powinno być, w końcu to wstęp do lewady. Ja bym zlikwidowała współczesne ujeżdżenie i zastąpiła konkursami tych pięknych ogierów(no i żeby nie było, że jestem za nierównouprawnieniem, to kobyłki też by mogły wystepowaćTongue)

Ale to tylko moje, dziwne wizje 8)


Re: Warto obejrzeć w sieci - Wojciech Mickunas - 01-03-2009

Ciekawa strona http://www.horsecourses.net/


Re: Warto obejrzeć w sieci - Dagmara Matuszak - 01-14-2009

Dagmara Matuszak A co do dzisiejszego ujeżdżenia, to myślę, że się zgadzamy. Ostało się jeszcze parę samotnych bastionów, jak córka pana Klimkego Ingrid (właściwie wkkw ale z Damon Hillem startuje chyba ujeżdżeniowo)

zerknijcie tutaj - od 18 minuty Ingrid Klimke i Damon Hill.
[Anky go home :twisted: ]


Re: Warto obejrzeć w sieci - Magda Pawlowicz - 01-14-2009

http://pl.youtube.com/watch?v=NfD7rD937Uo&feature=related
To jest ostatnio mój idol Big Grin
Strasznie mi sie podoba piaff bo jest bardzo regularny praktycznie w ogóle nie ma zmiany rytmu w przejściu piaff-pasaż i ta kadenacja....


Re: Warto obejrzeć w sieci - Emila - 01-22-2009

http://pl.youtube.com/watch?v=4WdYm6AzDpI&feature=related cudnie zwierzak rusza się


Re: Warto obejrzeć w sieci - branka - 01-22-2009

Mam nadzieję, że każdy widział Czarnego Księcia(takie jest tłumaczenie na polski? Czy Czarna Piękność lub coś podobnego)? Jest cały na youtube - ja kilka dni temu strasznie płakałam jak go obejrzałam(pierwszy raz po wielu latach) ;]
Juz sam soundtrack mnie wzrusza strasznie http://pl.youtube.com/watch?v=8JCLP647Flg
Teraz przynajmniej mogę oglądać ten film i obiecać sobie, ze nigdy więcej nie włoże koniowi wędzidła do pyska 8)

Dodam jeszcze tylko, że słowa padające na początku filmu są takie prawdziwe, jeśli chodzi o historie większości koni:
"The story of my life is the story of the people in it"..."The story of trust and betrayal and learning to trust again" - ja płakałam już po tych słowach :oops: 8)


Re: Warto obejrzeć w sieci - Dagmara Matuszak - 01-23-2009

Oryginalny serial, z którego melodię tytułową pamietam do dziś Smile nazywał się u nas "Czarny Królewicz".
http://pl.youtube.com/watch?v=OXNugPSrymY

edit: czołówka:
http://pl.youtube.com/watch?v=qwN_CXi41s4&feature=related


Re: Warto obejrzeć w sieci - branka - 01-23-2009

Boże jak ja kocham stare filmy i seriale Smile
Szczerze mówiąc serialu nie widziałam. Za to wczoraj oglądałam Karino, leci teraz w tv, nie pamiętam tylko na którym programie - wczoraj było jak go porwano Wink

A w ogóle to są chyba 2 bardzo podobne książki o Czarnym Księciu - wszytsko jest prawie takie samo tylko autorki sie różnią - i nie wiem czy to plagaiat(ale przeciez nie dopuszczono by do publikacji) czy ta sama autoraka raz pod pseudonimem a raz pod imieniem i nazwiskiem?